Sylwester tego roku był bardzo śnieżny, zaspy były po kolana. Może i dobrym pomysłem było by zostać w rodzinnym domu. Jednak Harry postanowił wrócić do Londynu. Niestety jego auto zepsuło się podczas powrotu. A on stał na pustej drodze pośród lasu. Chłód doskwierał loczkowi, coraz bardziej. Aż podjechał biały samochód, a z niego wysiadł przystojny szatyn. I już wszystko potoczyło się po swojemu. A Harry zawsze marzył o księciu na białym koniu. I tak moje opisy nigdy nie zgadzają się z treścią :3 ✨OKŁADKA: Blueandstars ✨All Rights Reserved
1 part