Może w lepszym świecie... | James Potter |
  • Reads 2,879
  • Votes 79
  • Parts 3
  • Reads 2,879
  • Votes 79
  • Parts 3
Ongoing, First published Jul 15, 2020
A co jeśli Blackowie mieli czwórkę dzieci?

Lauren Irma Black (urodzona 03.11.1969 r.) córka Walburgi i Oriona Blacków. Bliźniaczka Syriusza,  starsza siostra Regulusa oraz młodsza siostra Petunii. Od jedenastego roku życia mieszkając we Francji i uczęszczająca do Akademii Beauxbatons. Jednak nie można zapomnieć, że najważniejszą dewizą rodu Blacków jest czysta krew, właśnie dlatego Lauren musi wrócić do Anglii.




❗Uwaga❗

Zanim zaczniecie czytać, muszę zaznaczyć kilka rzeczy.

W tej historii nie pojawia się Lily Evans, ponieważ Lauren ją ,,zastępuje".

Zawiera wątki LGBT.

Raczej nie będzie to pisane zbyt regularnie, ponieważ już tak mam.

Jeśli znajdziecie jakiś błąd to napiszcie od razu w komentarzu.

I ostatnie, jeśli ktoś zechce mi zrobić okładkę, to będę bardzo wdzięczna.
All Rights Reserved
Sign up to add Może w lepszym świecie... | James Potter | to your library and receive updates
or
#627huncwoci
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
never say never [ OKI ] cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
My first Love || Héctor Fort cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Rodzina Monet-Gwiazda cover
Obserwator cover
More than love || Pedri cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Boys Don't Cry

78 parts Complete

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."