"Los musi się dopełnić, nie można go zmienić ani uniknąć, choćby prowadził w przepaść." - Ryszard Kapuściński.
Do Bilgewater przybywa Przeklęta Łowczyni.
Kobieta jest jedną z najbardziej poszukiwanych istot w całej Runeterrze. Pogłoski głoszą, że stu najlepszych łowców głów nie było w stanie jej pojmać. Podobno, odebrała im wszystkim życie, a dusze oddała demonowi, z którym zawarła pakt.
Przeklęta Łowczyni ostrzega mieszkańców Bilgewater o ataku na ich miasto, które ma nastąpić za trzy dni.
Niejaka istota imieniem Nocto, wraz ze swoimi sługami, ma być tymi owymi agresorami. Szukają niejakiego Kryształu Duszy należącego do Malcolma Gravesa.
Po spotkaniu z Przeklętą Łowczynią niesławny szuler i oszust Twisted Fate, nie może zapomnieć o kobiecie, która skradła mu pocałunek. Dręczony koszmarami, z jednej strony obawia się Przeklętej, ale z drugiej, dostrzegł w jej oczach oraz zachowaniu coś, co sam doskonale zna. Samotność oraz ból skrywana pod płaszczem złośliwości, oraz chłodu, na przemian ze szczerym uśmiechem. Mężczyzna postanawia zbliżyć się do kobiety, nie zdając sobie sprawy, że to nie tylko ciekawość, pcha go w jej stronę, a coś, czego najmniej się spodziewał, a bardzo pragnął po rozstaniu z Evelynn.
------------------------------------------
Część bohaterów w opowiadaniu pochodzi z mojego autorskiego świata. Chciałam zobaczyć ich w świecie Leauge of Legends. Zatem historia przedstawia nieco inną rzeczywistość świata League of Legends, na zasadzie: "co by było gdyby..."
------------------------------------------
Grafika na okładce jest mojego autorstwa.
„Poniższa historia została stworzona zgodnie z polityką „Legal Jibber Jabber" Riot Games przy użyciu zasobów należących do Riot Games. Riot Games nie wspiera ani nie sponsoruje tego projektu."
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...