Luźne opowiadanie o szkole i problemach nastolatków zwieńczone odpowiednią dawką humoru i sarkazmu. ------- ~ Nie wiem jak to się skończy, nie obiecuje niczego. ~ Pewnie będzie tak, że zapomnę o tym opowiadaniu. W takim wypadku proszę mnie grzecznie zwyzywać, żebym ruszyła ten swój zastany tyłek do jakiejś sensownej roboty. Z góry dziękuję za wszystkie upomnienia. XD *Wszystkie postacie występujące w opowiadaniu należą do mnie, ale taka ciekawostka - mają one swoich realnych odpowiedników. (mam nadzieje, że oni tego nie zobaczą, bo będzie problem i niemały przypał) *Historie oparte na faktach i autentycznych zdarzeniach z mojego życia.
1 part