Margaret jest nastoletnim geniuszem, która tańczy od kiedy nauczyła się chodzić i zawsze dostawała najwyższe oceny z całej szkoły. Jednak od wypadku samochodowego, który wydarzył się, kiedy miała zaledwie 7 lat, przestała mówić. Jej cała brawura uleciała gdzieś w przestrzeń. Teraz, mając 16 lat przeprowadza się do Korei Południowej, by kompletnie zmienić otoczenie i zamieszkać z bratem.
Jednak nie wszystko, co wygląda ładnie na papierze, będzie ładnie wyglądać w rzeczywistości. Ludzie nadal na nią patrzą, jak na egzotyczne zwierze w zoo, a szepty o niej są znacznie gorsze niż w Ameryce.
Na szczęście poznaje siódemkę chłopaków, którzy pomagają jej stanąć z powrotem na nogi i razem z nimi pnie się na sam szczyt show-biznesu.
Teraz parę słów ode mnie.
Będę starała się, aby opowiadanie szło z w miarę chronologicznie z tym, jak potoczyła się historia BTS, jeśli jednak coś zostało zamienione miejscami/pominięte - zrobiłam to specjalnie na moje własne potrzeby. W końcu to tylko fanfiction, mogę tu pisać jak tylko zapragnę. Prócz tego chcę jeszcze poprosić Cię Czytelniku, że jeżeli znajdziesz jakikolwiek błąd w tej historii - nie bój się go zgłaszać. Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć, a jeżeli nie odpowiedziałam, to trudno. Wtedy spróbuj się ze mną skontaktować poprzez wiadomości prywatne (plz nie zaśmiecaj mi tablicy).
Pragnę jeszcze zaznaczyć, że kolejne części raczej nie będą się pojawiały jakoś regularnie, ponieważ pracują nad nim dwie osoby, tzn. ja i Farao_ , której profil zachęcam sprawdzić :3
Jak na razie to ode mnie wszystko. Jeśli coś mi się przypomni, umieszczę to pod tym zdaniem.
Miłego czytania
Sierota z Queens || Irondad (Chyba xD) CHWILOWO ZAWIESZONE
38 parts Ongoing
38 parts
Ongoing
Peter Parker nic nie znacząca sierota, stracił rodziców w pożarze kiedy miał dwa lata, potem wujostwo zostało zamordowane kiedy miał siedem lat.
Nikt nigdy się nim nie interesował, w końcu to dziecko jakie on może mieć problemy? Ugryzł go pająk, tak więc stał się Spider-Manem. W końcu ludzie zaczęli się nim interesować, ale nie tak jak tego chciał.
Pracuje on od piątku do niedzieli w barze, ponieważ tylko tam chcieli przyjąć szesnastoletniego dzieciaka, jednak nie płacą mu za wiele. Dlatego też czasem kradnie, co się stanie jak raz okradnie nie właściwą osobę?
----- ----- ----- ----- -----
#1 w blackwidow - 14.03.2025
#1 w nickfury - 19.03.2025
#1 w peterparker - 14.04.2025
#1 w samwilson - 25.04.2025
#1 w wandamaximoff - 25.04.2025
Rozdziały raz w tygodniu - w poniedziałek :)
Okładka: Z pinterest👍
SPIDEY 🕷🕸✌