Fragment: "Rudy piętnastolatek siedział skulony pod budowlą na placu zabaw. Łzy spływały mu po twarzy, która wykrzywiła się w wyrazie bólu i smutku. Uciekł z domu. Nie chciał być już dużej wyzywany, bity..." ~~~ Jest to poprawiona wersja one-shota. Nie jest to wciąż idealne, ale czytając poprzednią wersję, czułem się strasznie zażenowany. Miłej lektury.All Rights Reserved
1 part