~Pokochać potwora~ Levi x reader
  • Reads 105
  • Votes 13
  • Parts 2
  • Reads 105
  • Votes 13
  • Parts 2
Ongoing, First published Aug 12, 2020
Jest to moja pierwsza książka a pomysł na nią podrzuciła mi moja przyjaciółka którą serdecznie pozdrawiam ( ˘ ³˘) 
^^
Mieszkasz w podziemiach z twoim przyjacielem Hoke. Jest on powalony, głupi i szalony ale ty już do tego przywykłaś. Jak prawie każdy mieszkaniec podziemi zabijasz i kradniesz żeby zarobić na obywatelstwo i wydostać się z tamtąd, jednakże ty robisz to często i szybko, pojawiasz się i znikasz. Innymi mówiąc jesteś płatnym zabójcą i złodziejem. Lecz pewnego dnia udaje ci się zebrać odpowiednią sumę i wydostajesz się z tamtąd. Co się wydarzy później? Jak sobie poradzisz w nowym rozdziale w życiu? Kogo napotkasz na drodzę do szczęścia? 


Uwaga w opowiadaniu mogą pojawić się przekleństwa bądź wulgarne słowa!!
All Rights Reserved
Sign up to add ~Pokochać potwora~ Levi x reader to your library and receive updates
or
#525attackontitan
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Biznesmen i Ja cover
Zapach perfum || MATA cover
It has always been you / JJ Maybank cover
001 x 456 cover
Dance with me || Dramione  cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."