45 parts Complete Mature‼️ To nie będzie lekka powieść ‼️
Dużo w niej bólu, łez i poczucia niesprawiedliwości.
Znajdzie się również nadzieja, której wystarczy się chwycić, jeśli starczy odwagi.
Opowiada o trudnym procesie wyjścia z nałogu i mroku, na jaki nikt nie zasłużył. Na końcu tej drogi być może czeka miłość, jednak wraz z nią nastaną ciężkie wybory między powinnością, głębokim żalem, a głosem serca.
Chciałam tylko ciszy.
Od momentu straty, mój umysł blokował się na dźwięk brzmienia jego głosu, który pojawiał się bez ostrzeżenia, o każdej porze dnia i nocy. Minęły dwa lata, a ja wciąż nie potrafię wypowiedzieć na głos jego imienia. Na samą myśl, że miałabym to zrobić, ledwie zasklepiona rana w moim sercu otwiera się na nowo.
Po 2 latach urlopu, wróciłam do szkoły. Pod wychowawstwo dostałam jego klasę, co Łucja tłumaczy brakiem w kadrach... W dupie miałam braki w kadrach. Wszystko miałam w dupie.
Chciałam tylko swojego synka z powrotem.
Nie radzę sobie. Każdy wieczór spędzam z butelką wina, która w zatrważającym tempie przestaje wystarczać.
Chcę się od tego uwolnić, ale wyrzuty sumienia nie dają o sobie zapomnieć. Nie musiało do tego dojść... A jednak doszło i każdego dnia ponoszę konsekwencje. Mniejsze, niż na jakie zasługuję.
Próbuję wyjść z tego... Z nałogu. Dla niego. Nie chciałby widzieć matki w takim stanie. Wystarczy, że przez całe krótkie życie widział ojca.
Wykorzystując wszystkie dostępne opcje, instaluję na telefonie aplikację, która miała mi pomóc w odzyskaniu ciszy, ale znalazłam jego...
Nie chciałam jego.
Chciałam tylko ciszy.