Ja jestem niczym kres, jestem tą, której się nie spodziewasz, jestem ciemnością i nicością więc oglądaj się za siebie jeśliś zawinił, ponieważ szybko spotkasz Krwawe Sokoły, Antiviańskie Kruki oraz Szwadron Cienia lecz lękaj się Końcowego Kresu, gdyż oni są ostatnim co chcesz spotkać.
- Velleen (dla przyjaciół Vell) - Jestem założycielką Krwawych Sokołów oraz Końcowego Kresu.
Sokoły specjalizują się w zabijaniu, szukaniu informacji i cichym eliminowania celów.
Współpracujemy z Antiviańskimi Krukami oraz z Szwadronem Cienia. Kres powstał,aby utrzymać pokój między gildiami i po to by współpracować a nie się zabijać. A istnienie Kresu jest owiane tajemnicą, gdyż jesteśmy traktowani jak mit i na chwilę obecną nam to pasuje.
- Zevran - Mistrz Antiviańskich Kruków, członek Końcowego Kresu oraz mój długoletni przyjaciel, którego znam od kiedy pamiętam. Kruki mają niesamowity rozgłos ze względu na ich powiązania z Sokołami, które szerzą postrach w Thedas i Szwadronem Cieni. Mój długoletni przyjaciel oraz jest dla mnie jak brat.
- Rayla - Dalijka oraz córka przywódcy klanu Ethari. Klan Lavellan został wybity a ostała się z niego jedna dziewczynka, którą później przygarnął inny klan. Mistrzyni Szwadronu Cienia czyli najlepszych szpiegów w Thedas oraz dumna członkini Końcowego Kresu. Szwadron dostarcza bardzo przydatnych informacji, do których nie dojdzie zwykły szpieg.
Witam wszystkich w drugiej części Rodziny Monet -Noc( kto nie czytał pierwszej odsyłam do niej)
Mellody i Hailie dalej muszę zmagać się braćmi i przy okazji odwalać z nimi takie rzeczy, że Vincet osiwieje( choć pewnie już dawno to zrobił)
No w każdym razie, ksiazka ta idzie równo z wydarzeniami oryginału, lecz z dodatkiem nowej siostry.
No to co, witajcie w drugiej części i zapraszam do czytania oraz komentowania😘