-Co ty tu do cholery robisz? - zapytałam, nie ukrywając złości ani zaskoczenia. Całkowicie przemoczoną postacią, która stała właśnie na środku mojego mieszkania nie był nikt inny jak mężczyzna, przez którego kilka tygodni temu moje życie zmieniło się w koszmar - Namjoon.
-Jesteś w ciąży? - jego głos był niski i zdecydowanie nie brzmiał przyjaźnie, przez co w pierwszej chwili poczułam nieprzyjemne dreszcze. Nie miałam pojęcia, skąd miał mój adres, jak dowiedział się o dziecku i po co tu przyszedł.
-Wyjdź stąd - odpowiedziałam po chwili, wskazując ręką na drzwi. Naprawdę nie chciałam go tutaj widzieć ani z nim rozmawiać. Może jeszcze rok temu mogłabym go nazwać swoim idolem, ale obecnie daleko mu było, chociażby do osoby, którą mogłabym tolerować.
-Jesteś w ciąży czy nie? To moje dziecko? - szatyn złapał mnie dość boleśnie za nadgarstki i zmusił do tego, abym na niego spojrzała. Ta sytuacja powoli zaczynała mnie przerażać.
Historia dziewczyny, która po traumatycznych doświadczeniach, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie. W jej życiu pojawia się raper, który również boryka się z własnymi demonami.