Młoda dziewczyna siedziała przy biurku uderzając raz po raz swoimi paznokciami w drewno. Mimo trwających wakacji z nikim się nie spotykała. Tak po prostu. A może by tak...stworzyć coś przydatnego? Tonący (w nudach) brzytwy się łapie, więc weszła na swoją ulubioną platformę i stworzyła nową książkę, "Ocenatorium".
Witam was serdecznie!
Jak sama nazwa wskazuję, rozłożę tu wasze opowiadania na czynniki pierwsze, przeanalizuję, tym rakowym postawię znicza, a wspaniałym ołtarzyk.
Jeśli jakieś opowiadanie mi się spodoba, zazwyczaj jestem nim podekscytowana przez kolejny tydzień.
Mam nadzieję, że przyjdzie mi ocenić tu kilka takich.
Do zobaczenia! (Orientuje się, że prawdopodobnie się nigdy nie zobaczycie).
Do usłyszenia? (przybija sobie facepalma).
Po prostu do następnego!