6 rok. Draco Malfoy, który otrzymał przerastające go zadanie uśmiercenia Dumbledora oraz Harry Potter, zmagający się ze śmiercią Syriusza i brzemieniem bycia Wybrańcem. Oboje mają na głowie wystarczająco dużo swoich problemów oraz rozterek. Nie mają już czasu być wrogami. Nie mają również czasu myśleć o przyjemnościach, a tym bardziej rozważać swoją seksualność. A co, jeśli będą do tego zmuszeni? Konsekwencje paru niezbyt dobrowolnych spotkań oraz poznania przypadkowych sekretów bywają różne... _____________________________________ Wtedy właśnie Malfoy zrozumiał. Zrozumiał, a zrozumienie to poraziło go doszczętnie. Wspomnienia z poprzednich lat przewinęły mu się przed oczami, a niektóre rzeczy, których wtedy nie rozumiał, zaczęły układać się w całość. Poczuł się, jakby jego życie zmieniło swój pęd o 180 stopni i to wcale nie w dobrym znaczeniu. Wszystko, co dotychczas o sobie sądził, runęło niczym domek z kart. Naprawdę lubił chłopaków. _____________________________________ Jeszcze nigdy nie był tak blisko Dracona jak w tamtym momencie, a na dodatek w sposób...no właśnie, jaki sposób? Niepoprawny, zakazany. Pełen energii oraz napięcia, które nie było heteronormatywne. Oj, nie było. Ten dotyk, ten pocałunek w szyję...co on odpierdolił. Czy wizja bezkarnego obcowania z Malfoy'em dodała mu tyle odwagi? Nie ma opcji, że zrobiłby to, co zrobił, gdyby nie wiedział, że (spojler alert). Jednak czy to oznaczało, że była to jedna z jego brudnych fantazji, którą spełnił, gdy tylko nadarzyła się okazja? Czy tego właśnie pragnął? Czy gdyby nie warunki i inne czasy, zainteresowałby się chłopakiem? Czy był biseksualny?
43 parts