UWAGA!
Opowiadanie może być nieodpowiednie dla osób zmagający się z samookaleczaniem bądź myślami o samookaleczaniu! Jeśli masz z tym problem poszukaj pomocy!
Toby starał się prowadzić normalne życie, starał się nie myśleć o bolesnej przeszłości, co nawet mu wychodziło, ale wszystko, co dobre szybko się kończy, prawda? Toby nawet się nie spodziewał, że ten jeden dzień zmieni jego życie w koszmar. Co się stanie, gdy złe wspomnienia niespodziewanie same do niego przyjdą i będą żądać jego uwagi? Niby zwykła misja, zabić kogoś i wrócić, taka jak setki innych, ale miejsce ma znaczenie. "Zamarłem. W pierwszym momencie kompletnie nie mogłem się ruszyć. Moje serce przyspieszyło, a oddech stał się płytki. Łzy stanęły mi w oczach. Od razu poznałem to miejsce. Nie byłem tu od bardzo dawna i na pewno nie chciałem się tutaj znaleźć. Wszędzie byle nie tutaj! "
Ten dzień zmienił wszystko, ponowne ataki schizofrenii, każdy straszniejszy od poprzedniego, koszmary, które skutecznie spędzały sen z powiek, zdrada, głosy w głowie, a wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Slenderman!
Czy w jego świecie, gdzie choroba skutecznie utrudnia mu życie i przeinacza rzeczywistość, nastolatek zdoła odróżnić prawdę od wymysłów wyobraźni?
Czy Toby będzie potrzebować rycerza na białym koniu, który wyciągnie go z mroku w jakim się pogrążał, jak to osiągnąć? Pomocna ręka kogoś, kto będzie gotów otoczyć go bezgraniczną miłością i opieką zawsze się przyda, tylko najpierw trzeba dostrzec problem.
------------------------------------------
~ Możliwe przekleństwa
~ Krew, przemoc, morderstwa, samookaleczanie
~ Opowiadanie z gatunku BL
~ Zdjęcie widoczne na okładce zostało zaczerpnięte z Pintresta
~ Jeśli zauważysz jakieś błędy, to śmiało do mnie pisz :)
#13 w creepypasta - 05.05.2021
#1 w ticcimask - 14.05.2021
#7 w creepypasta - 10.02.22
Miłego czytania ❤
historia o tym, jak north nie mógł zasnąć i postanowił dołączyć się do liquido palącego papierosy na zewnątrz pływającego stadionu
czyt. gaba nie wie co robi