Los sobie z nich zakpił, kiedy postanowił zamknąć ich w jednym z hoteli w Vancouver na długich czternaście dni. Świat któryś raz z rzędu staje na głowie, a oni w tym wariactwie zaczynają tracić poczucie czasu, dni tygodnia. Nuda wdziera się do ich serc i na gwałt szukają rozrywki, łamiąc przy tym kilka przepisów. Zaczynają ze sobą rozmawiać, bo alternatywa samotnych dni wydaje się bardziej przybijająca niż przebywanie z praktycznie obcym człowiekiem. On - spokojny i opanowany. Ona - zwariowana i nieokrzesana. Wprowadzą zamęt, ubarwiając przymusową kwarantannę. Zapraszam serdecznie na „Lockdown".
17 parts