- Jin, posłuchaj - powiedział poważnym tonem. To sprawiło, że chłopak na niego spojrzał. Dalikatnie się uśmiechnął. Właśnie o to chodziło mu od początku tej rozmowy.
- To co wydarzyło się w Booji...
Jin ponownie spuścił wzrok. Było mu wstyd.
- Nie chodzi o sesję... A o to co stało się potem... W łazience. Chciałbym, żebyś o tym zapomniał.
- Spokojnie - odparł słabo się uśmiechając. Chciał w ten sposób uwiarygodnić swoje słowa.
- Już dawno to zrobiłem, ale ja też mam do ciebie prośbę, Joowan.
- Jaką? - zapytał chłopak udając, iż odpowiedź modela w ogóle nie miała dla niego znaczenia, (...)
- Też chcę, żebyś o tym zapomniał - powiedział spokojnie. - Żył tak, jakby tego pocałunku nigdy nie było. Wymaż go całkowicie z pamięci i nie próbuj nawet o nim myśleć, ponieważ ludzie, którzy rozpamiętują przeszłość ciągle stoją w miejscu.
- Zapomnę, obiecuję. - Położył dłoń na sercu. - Nigdy więcej nawet o nim nie wspomnę, ale musisz coś dla mnie zrobić.
Jin westchnął. Kolejna przysługa? Nie był pewnie, czy tego chciał.
- Nie wiem czy będę mógł - powiedział, a Joowan się uśmiechnął.
- Proszę cię tylko o jedno. Zjedz ze mną. To wszystko czego chcę.
Opowiadanie nie należy do fanfikcion. Bohaterowie występujący w tekście nie są ich odpowiednikami z rzeczywistego życia. Wszelkie podobieństwa do nazw własnych, (z wyjątkiem mostu Banpo), nazwisk, imion i zdarzeń są przypadkowe.
▪️gatunek: thiller, dramat nastolatków, romans
▪️boyxboy, boyxgirl
▪️Zawiera:
- wulgaryzmy,
- sceny przemocy oraz depresji,
- wątki homoseksualizmu,
- wątki erotyczne.
współautorka: @Ami0231
Początek: 22. 03. 2020. r.
Koniec:
KSIĄŻKA JEST OBECNIE W TRAKCIE KOREKTY, PONIEWAŻ PRZESZŁA TYLKO PIERWSZY DRAFT.
Weston Hammond ma już zaplanowane całe życie, liczy się tylko koszykówka nic innego nie ma znaczenia . Na pozór idealny skrywa w sobie jednak wiele cierpienia . W wyniku wypadku jego starszy brat doznał obrażeń kręgosłupa , Weston przekonany o tym że to jego wina postanowił przejąć jego marzenie o zostaniu zawodowym koszykarzem i spełnić je za niego . Nie pozwala aby cokolwiek go rozproszyło .
Hope jest wulkanem energii a kłopoty przyciąga jak magnes , od dziecka trenuje łyżwiarstwo figurowe, tak jak jej zmarła matka , to właśnie ona zaszczepiła w Hope miłość do tego sportu.
Kiedy jej natrętny adorator nie chce dać jej spokoju całuje pierwszego chłopaka którego zobaczyła, jest nim nie kto inny jak Weston . Oboje nie spodziewają się jednak jak ten incydent zmieni ich życia .
Ona jest wesoła i głośna , on jest wiecznie nie zadowolony i cichy , jednak widzi w niej swój mały płomyczek nadziei na lepsze jutro
Jedno lato, jedna miłość i jedna szansa .