Lubię dotykać Was słowem Pieścić za uchem aluzją Razem Was brać w cudzysłowie I kropki stawiać na próżno. Lubię przecinki omijać Palcami po Waszych twarzach Oskymoronem rozpalać Kropelki potu po burzach A gdy zamrugacie rzęsami I oddech Wasz lekko przyspieszy Zaimkiem dzierżawczym się stanę Waszym nad wszystkie rzeczy W przenośni trwać więc będziemy Połączeni składnią w tym planie Tak wielokrotnie złożeni W jedno prościutkie zdanie* /Czyli jak zebrać osobliwą hałastrę -- tę znaną z poprzednich dwóch tomów Sagi Nici, jak i jeszcze nieznaną -- w jednym miejscu i robić dym, w czym oczywiście przoduje nasz ulubiony król robienia dymu z najosobliwszego trio na ziemi. |ZAKOŃCZONE| Zawiera elementy 18+ (sporo wyczerpująco opisanej erotyki, trochę przemocy, Lloyd jak zwykle rzuca mięsem (i nie tylko)) *lekko pozmieniany wiersz Łukasza Jamrozika
28 parts