Potter'owie
  • Reads 86
  • Votes 2
  • Parts 3
  • Reads 86
  • Votes 2
  • Parts 3
Ongoing, First published Oct 14, 2020
Mature
Co, jeśli okaże się że Harry Potter, chłopiec z blizną, I okrągłymi okularami ma tak naprawdę trojga rodzeństwa? 

Pierwszy rozdział jest krótkim opisem przeszłości bohaterów, akcja dzieje się na szóstym roku  dla Harry'ego, nie ma Umbridge❗
 
Co jeśli spokojne szukanie w bibliotece pewnego zaklęcia,  przeobrazi się w serie przygód.

Severus się zakocha?

A Harry coś poczuje?

Co jeśli bliźniacy się nienawidzą 


•Okładka będzie nie długo.


•Miłego czytania 😀


•Uwagi mile widziane😊

•Jest dziewięć klas czyli chodzi się do 20 roku życia❗❗

•Są zajęcia dodatkowe, podobne do mugolskich❗❗
Public Domain
Sign up to add Potter'owie to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Węzęł krwi cover
Miłość, smok i klątwa cover
To deny the route cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
DIADEM  cover
Krwawy Książę cover
Akademia Czarów cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.