Ryzyko rozerwania zasłony zostało na razie zażegnane. Potrzebny jest jednak strażnik, władający magią, żeby móc ostatecznie ustabilizować uszkodzenie i utworzyć bramę. Po latach czystek prowadzonych przez Gildię Magii wydaje się jednak, że nie przetrwał żaden z nich. Łowcy muszą odnaleźć ostatniego potomka nocnych wędrowców. Dysponując jedynie domysłami, zmierzają do sąsiedniego królestwa. Tymczasem na Dalekich Rubieżach zaczyna dziać się coś niepokojącego. Gdy nie wracają kolejni zwiadowcy, królewski mag Istengardu zmuszony jest wyruszyć w podróż. Opowiadanie stanowi kontynuację Pamięci Pustkowia. Za śliczną okładkę bardzo dziękuję @czkavka, a @Nocna_Wilczyca za pomoc w dopracowaniu opisu. :)