Miasto 99
  • Reads 401
  • Votes 65
  • Parts 8
  • Reads 401
  • Votes 65
  • Parts 8
Ongoing, First published Oct 20, 2020
Być może świat przestał wierzyć w Miasta, Których Nie Ma, ale to nie znaczy, że zniknęły. Trwają w podziemiu, niczym żelazne smoki o błyszczących potem łuskach, pilnując zabójczych skarbów, rud niespotykanego już dzisiaj metalu. Jeżeli wierzyć weteranom, używano go do produkcji Krzyków Molly, śmiercionośnych bomb, pod którymi poległa Tirana w marcu 2047 roku.

Wydawałoby się, że od wojny minęło już wystarczająco dużo czasu. Że świat stracił nie tylko wiarę, ale i pamięć. Może wy również uznacie to za zmyśloną historię, jednak ja wiem swoje. Widziałam, jak zrywa się łańcuch trzymający ludzki strach na uwięzi. Widziałam, co się dzieje z umysłami tych, których na nowo ogarnęła żądza mordu. I wiem, że Krzyk Molly wkrótce znów przetoczy się po naszej ziemi.

Ponieważ Miasto 99 powstało z popiołów.

| trochę stare i nie wiem czy kiedykolwiek będzie kontynuacja ale zostawiam bo Tirana jest slay
All Rights Reserved
Sign up to add Miasto 99 to your library and receive updates
or
#791fantastyka
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Akademia Ciemnogrodzka cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dzieci Pełni cover
DIADEM  cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
To deny the route cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Krwawy Książę cover
Prawdziwa Luna cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

29 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.