-Cześć... Wiem, że zjebałam po całości i teraz nie powinno mnie tu być, ale naprawdę chcę przeprosić i szczerze porozmawiać... - zaczęłam mówić, ale mi przerwał - - Nie mamy o czym rozmawiać Dominiko... Nie po tylu latach - *^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^ Powiedzmy, że moja wena wróciła... Powiedzmy