To chyba tyle...
  • Reads 7,571
  • Votes 258
  • Parts 22
  • Reads 7,571
  • Votes 258
  • Parts 22
Complete, First published Nov 02, 2020
Jedna noc zmienia ich relację.
Czy Rosalie jest bezpieczna?
Czy uciekła przed przeszłością?
Czy wszyscy przyjaciele są pradziwi?
To chyba tyle, albo i nie...

"-Jedziemy do mnie kochanie - powiedział nie przestając uważnej obserwacji ulicy
No kurwa, spodziewałam się z jego ust wszystkiego, ale nie tego, że nazwie mnie kochaniem.
-Kochanie? - uniosłam brwi
-Tak? - spojrzał na mnie na chwilę z uśmieszkiem na ustach"

"-Za każdym razem jeśli ktoś zapytałby mnie jak zacząłem palić miałbym przed oczami ciebie i ten moment - odparł spokojnym tonem"
All Rights Reserved
Sign up to add To chyba tyle... to your library and receive updates
or
#22przeszlosc
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Obrończyni [W SPRZEDAŻY] cover
10 reasons why I loved you cover
Out of my league | 16+ | ZOSTANIE WYDANE cover
Cherry Moments cover
Zagubieni w miłości. - Zostanie Wydana (Zakończone)  cover
Divine Violence cover
Dream little dream of me cover
(My) sweet boy |Boy x Boy| cover
The Melody of ours souls. cover
BRUDNE SEKRETY - TOM I: WYDANE -  18.05.2022 cover

Obrończyni [W SPRZEDAŻY]

16 parts Complete

Uczucia, których nie da się ująć w paragrafach Kilka kartonów z rzeczami. Klitka nazywana mieszkaniem. Pięćset dolarów w banku, dwieście w portfelu. Kot. Oto cały dobytek Felicii Anderson w momencie, w którym rozstaje się z kancelarią KOster & Thompson. A także z Thomasem KOsterem. Mężczyzną, który często pojawia się w jej myślach i za każdym razem wywołuje motyle w brzuchu. To bolesne i przyjemne równocześnie. Thomas, mimo że sam zdecydował o rozstaniu z dziewczyną, przeżywa je równie boleśnie. Topi gorycz w alkoholu, wylewa na siłowni hektolitry potu, ale to wszystko nie działa. Myśli o Felicii nie chcą odejść, Thomas nieustannie się zastanawia, czy zasługuje na kolejną szansę i jak sprawić, by dziewczyna mu ją dała... Czy tych dwoje będzie w stanie poukładać sobie życie bez siebie? Czy uczucie, które najwyraźniej w żadnym z nich nie wygasło, może zapłonąć świeżym żarem? Łzy moczyły delikatny materiał poduszki, tworząc na niej plamę tuż obok mojej twarzy. To była ta chwila, gdy samotność, poczucie porażki i rozczarowanie uderzyły we mnie z pełnym impetem. Ciągle miałam nadzieję, że mnie zatrzyma, zadzwoni, przyjdzie. Powalczy.