Maritza kilka miesięcy po okrutnych przejściach musi stawić czoła nowym wyzwaniom. Co wieczór kładzie się spać, wiedząc, że kolejny dzień może być tym ostatnim.
Tuż przed osiemnastymi urodzinami dowiaduje się, że leci do Włoch, jednak nie ma pojęcia, że za tą podróżą kryje się wiele tajemnic, bólu i cierpienia.
Na horyzoncie pojawia się Fiorenzo Maretto. Oczko w głowie ojca, który wychowuje go na swojego następcę. Fiore jest pewny siebie i władczy, myśli, że nikt nie zdoła go złamać, jednak Maritza Silvano udowadnia mu, jak bardzo się mylił.
Maritza mając przy sobie bliskich, postanawia walczyć z wrogiem rodziny, a przede wszystkim wygrać kolejny krwawy sztorm. A gdy traci jedną z bliskich jej osób, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.
Tym razem czekają na nią kolejne wzloty i upadki, walka o przetrwanie, miłość i przyjaźń, a także początek nowego życia.
Tom 2 "Pierwszego kłamstwa"
(fragment)
Śmiejąc się, zeszłyśmy na dół. Akurat ktoś zadzwonił do drzwi. Pewnie pojawiali się pierwsi goście, choć było jeszcze trochę czasu.
Adam w mig znalazł się przy drzwiach. Kiedy zobaczyłam, kto przekroczył ich próg, zdębiałam.
- To ty - zdołałam wydukać.
Mężczyzna zwrócił głowę w moją stronę i zlustrował mnie wzrokiem. Też był zaskoczony, ale szybko się z tego otrząsnął.
- Cześć piękna - powiedział i posłał mi czarujący uśmiech.
Chwyciłam Ewę za ramię i skierowałam nas w stronę kuchni.
- Co on tutaj robi?
- Kto? Igor? Też się zastanawiam. Adam go zapraszał, ale podobno miał inne plany. O ile zamulanie przez Netflixem można nazwać planami. Znasz go?
- Jakby ci to powiedzieć... To on... Ten facet dał mi najlepszy orgazm w życiu.
- Pierniczysz! Igor jest tym facetem, którego rozpamiętujesz przez ostatnie pół roku?