Zagrał głośne larum w czeredzie moich upadków... ale to on potrzebował prawdziwego ocalenia. Historia ludzkich upadków, przepełniona uczuciami, które są w stanie uskrzydlić albo zatruć każdy z niewielu dni. Mogłabym napisać, że książka nosi tytuł "Pozory mylą" , bo niejednokrotnie spotkacie się w niej, z tak ludzką i dobrze znaną w dzisiejszych czasach, otoczką jaką człowiek jest zdolny stworzyć wokół siebie lub dostaje ją od społeczeństwa i musi w niej pozostać, bo przecież tak jest dobrze, stabilnie. Mogłabym podgrzać moje opowiadanie tytułem "Płomienny romans", skupiając się na każdym, najmniejszym detalu łóżkowych scen, bo przecież tam je znajdziecie. Opowiadanie na wstępie, którego można wyczytać groźną i szybką akcję, usłyszeć swoje przyspieszone serce, wczuwające się w życie bohaterów z pewnością przyciągnęło by czytelników. I tak też jest. Ale tu chodzi o coś więcej, o coś zdecydowanie ważniejszego, o jedno słowo, które niesie ocalenie. Druga część opowieści pod tytułem "MATNIA" jest już dostępna. Zapraszam. #1 - romansmafijny 27.05.2023