Mroki poświęcenia
  • Reads 432
  • Votes 89
  • Parts 21
  • Reads 432
  • Votes 89
  • Parts 21
Complete, First published Nov 10, 2020
W małym polskim miasteczku przecinają się drogi ludzi i aniołów. 
Alicja i Lucek starają się uporać z wyzwaniami życia codziennego, w którym coraz trudniej nie zadawać sobie pytań o istnienie klątw, przeznaczenia i niewidzialnej wojny. Kiedy na ich drodze pojawiają się kolejne niezwykłe osoby, a ich dotychczasowe życie jeszcze bardziej się komplikuje, Alicja i Lucek muszą dokonać wyborów,
które przyprawiają o ciarki na plecach.
All Rights Reserved
Sign up to add Mroki poświęcenia to your library and receive updates
or
#5umarli
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Akademia Ciemnogrodzka [Zakończona] cover
Krwawy Książę cover
To deny the route cover
Adopted Daughter-in-Law is Preparing to be Abandoned cover
Prawdziwa Luna cover
DIADEM  cover
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.