ZAWIESZONE Wskazał palcem teczkę z prawdopodobnie raportem moich przesłuchań i odrzekł z nienagannym spokojem: -Widzę, że usilnie starasz się zajść wszystkim żołnierzom za skórę. Pytanie tylko- dlaczego?- Uchwycił ze mną kontakt wzrokowy i delikatnie nachylił się nad stołem. Prychnęłam pod nosem ale sekundę później byłam już kompletnie spoważniałam. Oparłam się wygodnie na krześle i odrzekłam: -Drogi Erwinie, zdradzę ci sekret- Założyłam nogę na nogę nie przerywając kontaktu wzrokowego- Gdybym od razu wszystko wypaplała, to gdzie byłaby zabawa? ... Poprawiona wersja wersja mojej dawnej opowiesci pod tytułem '' Możesz zostać'', która znajduje się na moim starym, nie używanym już koncie Memonkie