- Nie przesadzasz może?- zlekceważyła go. - To, że oddycha tym samym powietrzem co ja, już mnie wkurwia, a co dopiero gdy ma szafkę obok mojej. Muszę się napić - jego oczy ciskały piorunami a jego pulsująca żyłka na czole wyglądała jakby miała wybuchnąć. Patrzył zarazem na największego pajaca w tej szkole i jego wroga- Kacpra Błońskiego. Marcin to uparty chłopak z piersiówką w kieszeni rzucający wierszami. Bogaty i rozchwytywany przez ludzi. Kacper to dzieciak, który mieszkał już chyba w każdym kraju zostawiając za sobą chaos i zniszczenie. Inaczej Marcin to król tej szkoły, a Błoński to nowy dzieciak pragnący władzy. To fanfiction NIE ma pokrycia z rzeczywistością. Szanuje chłopaków a to opowiadanie nie ma ich oczernić.To tylko moja wyobraźnia. Do napisania go zainspirował mnie filmik z f2f chłopaków i twitter. Bawcie się dobrze!