"przesyłam wam jeszcze grudniowy magicjonizm. tak naprawdę to tylko nadgryziona marchewka z nosa mojego bałwana, którego rozwalił ten niedobrzylak Czarek, ale możecie udawać, że to przecież grudniowy magicjonizm, prawda? to tak pięknie brzmi! tak jakoś zimowo, a ja kocham zimę i cherbatę, no i was też!" wiktor, listy, ferie zimowe, kolonie, śnieg...no i grudzień, och, ten wszechobecny grudniowy magicjonizm w poplamionych kopertach kontynuacja sierpniowego aromatu oraz wrześniowego posmaku bajeczną okładkę wykonała dla mnie @less_everything - obdarzcie ją ciepłem underfall_, grudzień 2O2O all rights reservedAll Rights Reserved