Nerwowo chodziłem po pokoju po czym mój wzrok padł na mojego, rozbawionego całą sytuacją, przyjaciela. Szkoda, że mi wtedy nie było do śmiechu. - Ustaw sobie status "to skomplikowane" - parsknął brunet i oparł się o zagłówek łóżka. - Bardzo zabawne, Zayn - wywróciłem oczami siadając na skraju fotela. - Gdyby to był ktoś inny pewnie bym to zrobił, ale nie, to musi być pieprzony Louis Tomlinson. - Nie bądź ciotą, powiedz mu o tym - chłopak nagle spoważniał, a ja wiedziałem, że ma racje. Czeka mnie poważna rozmowa z niebieskookim.All Rights Reserved
1 part