Życie nie lubi łatwych scenariuszy. Kocha te, w których leje się krew i łzy. Nie przepada za uśmiechami, śmiechem ani ogólnym pojęciem ,,szczęścia''. Czasami pióro omsknie się i zabierze rolę jednemu z aktorów, a czasami dodaje nie potrzebną przerwę. Niekiedy wyrywa kartki i drze je w drobny maczek, potrafi nawet zamienić rolami niektórych artystów. Życie nie jest wrażliwym pisarzem. Za nic ma sobie ból i cierpienie. Kocha śmiać się na smutnych scenach, i szydzić z tych nie udanych. Cóż, czasami jednak ma lepszy dzień i wplątuje w nieszczęsny scenariusz trochę szczęśliwych uśmiechów, i łez radości. Moja kolejna książka, pisana pod wpływem chwili...
11 parts