Feliz Navidad! | Leo Valdez
  • Reads 975
  • Votes 50
  • Parts 9
  • Reads 975
  • Votes 50
  • Parts 9
Complete, First published Dec 03, 2020
"- Czyli twierdzisz, że beze mnie nie poradzicie sobie z przygotowaniami do Bożego Narodzenia, tak chica?
- Nie, po prostu nie mam zamiaru pozwolić, żebyś przylazł na gotowe, chico"

Czyli krótka opowiastka o Wendy, która pragnęła idealnych Świąt, ale trochę przeginała i Leonie, który prawie o nich zapomniał. Żadnej misji lub dramy, po prostu uparta dziewczyna z dziwnymi priorytetami oraz chłopak pracujący nad dziełem swojego życia.

***

Bawię się w przyjaźń damsko - męską. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Timeline: Grudzień między "Zaginionym herosem" i "Synem Neptuna"
All Rights Reserved
Sign up to add Feliz Navidad! | Leo Valdez to your library and receive updates
or
#69święta
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
,,𝕃𝕖𝕥𝕟𝕚𝕒 𝕞𝕚𝕝𝕠𝕤𝕔'' cover
syzyf | newron cover
Vegas || Mata cover
Eclipse|Miraculous✔ cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
[Zakończona]Magiczgram 2 cover
SMS 2 / Dsmp Susan and Dream cover
Mafia| Minsung  cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...