"Myślałem, że jestem złym człowiekiem. Że nie zdołam już nikogo w życiu pokochać. Że jestem pozbawiony jakichkolwiek uczuć. Ale pewnego razu, w magiczny czas, dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia, spotkałem prawdziwego Anioła. Okazał się on jedyną osobą, która nie odwróciła się ode mnie, tylko przez moje wredne podejście do ludzi, brak poczucia humoru i zimne serce, które z czasem się przy nim roztopiło. Właśnie dla niego." _____________ - tylko 5 rozdziałów~ - miał być świąteczny one-shot, ale wyszedł krótki sylwestrowy fanfik XD - okładeczkę zrobiła mi @StrayAtiny ~All Rights Reserved