Jedyną osobą, która była w stanie wywołać uśmiech na twarzy Blacka, był nie kto inny, a sam gryfon, słynący z suchych żartów i pięknego uśmiechu, Frank Longbottom. Regulus słynął z... na pewno nie uśmiechu czy żartów, uczył się najlepiej jak umiał, większość czarodziejów zwyczajnie bała się z nim rozmawiać. Ale była taka jedna osoba, której nie obchodziło to w jakim humorze jest szarooki, liczyło się czy dostanie całusa. Witam w mojej nowej wiarze, Frank x Regulus oto selekcje oneshotów z fregulusem