"Jego dłonie wciąż spoczywają na moich ramionach, a czarny wzrok na mojej twarzy. Mam nadzieję, że nie zorientował się, że wgapiam się w jego jakże cudowne oblicze. Odchrząknęłam i w końcu przemówiłam. -Tak, przepraszam. Nie zauważyłam pana- szybko się odsunęłam, a raczej odskoczyłam jak poparzona. -Na pewno wszytko dobrze? Jest pani blada- mówił płynnie i pięknie po Polsku ale wyczuwam, że nie jest Polakiem. Och... To przecież ten Rosjanin, którego wyguglała wczoraj Sara. Jak mogłam go nie poznać? -Tak, wszystko dobrze. - Aleksiej Aristow. Z chwilą kiedy dotknęłam tej dużej dłoni, przepadłam. -Nadia Sajchta." ~fragment~ Nadia to imię pochodzenia Rosyjskiego, które w oryginale pochodzi od słowa oznaczającego nadzieję, która niezbędna jest do przetrwania głównej bohaterce. Rozdarte serce i pogruchotana dusza dotkliwie zaznaczają swoją obecność w codzienności młodej kobiety, która straciła bliskich z dnia na dzień. W tym momencie życia dzieci i praca to cały jej świat. Po utracie ukochanego kobieta zamknęła się na otoczenie. Życie z dnia na dzień przerosło ją, a śmierć rodziców stała się impulsem do nagłych zmian. Bagażnik zapakowany najpotrzebniejszymi rzeczami, dzieci zapięte w foteliki na tylnym siedzeniu samochodu i wyjazd nad ranem w podróż bez celu okazały się dobrym pomysłem. Odnalezienie spokoju i poukładanie życia tak by biegło spokojnie i bez większych turbulencji, zawirowań jest teraz priorytetem. A kiedy wydaje się, że świat został uporządkowany i jest na właściwych torach na drodze Nadii los stawia Aleksieja, a życiowy porządek staje na głowie. Do tej pory samotna dusza, błąkająca się gdzieś po górskich lasach i wzniesieniach znajduję drugą, mroczną i tajemniczą. Czy mężczyzna podoła wyzwaniu i okaże się tym jedynym? Czy Nadia jest w stanie pokochać kolejny raz i da porwać się namiętności i uczuciom? Czy ciemne sekrety Aleksiej