Story cover for Wybraniec alfy (REMAKE) by dagadesty
Wybraniec alfy (REMAKE)
  • WpView
    Reads 217
  • WpVote
    Votes 21
  • WpPart
    Parts 1
  • WpView
    Reads 217
  • WpVote
    Votes 21
  • WpPart
    Parts 1
Ongoing, First published Dec 18, 2020
Stałam na środku ogromnej polany, mając na sobie białą suknię. Niezbyt dobrze wiedziałam, gdzie się znajduje lub co się dzieje. 
W końcu dotarło do mnie, że nie jestem tu sama. Wokół mnie stały 4 ogromne, czarne wilki z obnażonymi kłami. Spoglądały na zmanię, na mnie i na siebie, z wściekłością w oczach. Wtedy zobaczyłam piątego wilka, który nie obnażał kłów tylko stał spokojnie wpatrując się we mnie swymi pięknymi brązowymi oczyma. Od razu poczułam wieź między nami. Nie wiem czemu, lecz przybrałam formę wilka a niespokojne samce zamilkły. 
Podeszłam więc do spokojnego wilka, który w tej samej chwili spuścił głowę. Bez wahania zrobiłam to samo. W momencie, w którym nasze czoła spotkały się, że sobą ogarnęła mnie ciemność. Miałam wrażenie ze spadam w nieskończoność a w głowie miałam mętlik. Moje myśli wydawały zlewać się ze sobą tworząc plątaninę, która nie miała sensu.
All Rights Reserved
Sign up to add Wybraniec alfy (REMAKE) to your library and receive updates
or
#180wilk
Content Guidelines
You may also like
Ludzka Luna by Wait__RoseXDD
35 parts Ongoing
Rok 2070 - zwany Rokiem Ujawnienia. Pięćdziesiąt lat wcześniej wilkołaki postanowiły się ujawnić i przejęły władzę nad światem. Nie napotkały większego oporu - silniejsze, szybsze bez trudu zdominowały ludzkość. Alfa został panem. Uwielbiał swoją władzę i wymagał bezwzględnego posłuszeństwa - zwłaszcza od ludzi. Ci musieli się podporządkować, mając nadzieję, że ich życie, choć w niewoli, nie okaże się aż tak złe. Myli się. Wilkołaki uważały się za istoty wyższe, a ludzi - za robactwo. Odebrały im wszystko i systematycznie niszczyły ich świat. Ludzie - chcąc nie chcąc - musieli się dostosować, choć niektórzy nie potrafili pogodzić się z nową rzeczywistością i zaczęli się buntować. Organizowali mniejsze i większe sabotaże. Jedną z buntowniczek była Iris. Miała dość patrzenia na upadek ludzkości. Zaczęła sabotować działania wilkołaków, lecz została schwytana i doprowadzona na egzekucję. Tam, ku zaskoczeniu wszystkich, zakpiła z Alfy - głośno, tak by każdy to usłyszał. Ten wpadł w szał i ruszył, by osobiście wykonać wyrok. Jednak z każdym krokiem coraz wyraźniej czuł, że kobieta stojąca przed nim nie jest zwykłym, nic nieznaczącym człowiekiem. Była jego mate - przeznaczoną partnerką, wybraną przez los. Wielki Alfa otrzymał za partnerkę zwykłą kobietę. Nie był z tego zadowolony, ale skoro los tak zdecydował, postanowił ją zatrzymać. Problem w tym, że Iris nie miała najmniejszego zamiaru się podporządkować. Skoro wcześniej była gotowa umrzeć za wolność, tym bardziej nie zamierzała żyć według jego reguł - nawet jako jego partnerka. Uparta, pyskata, pomysłowa, bystra i pewna siebie. To pomagało jej przeżyć i iść dalej przez życie. Nie zamierzała się poddać - choć Alfa bardzo się o to starał. Toczyli potyczki - raz wygrywał on, raz ona. Pragnął, by się podporządkowała. W końcu udało mu się ją złamać, w najgorszy sposób.
Alfa vs Mate by Wait__RoseXDD
29 parts Complete
Fragment: - Dlaczego nie możesz być taka jak inne?! - krzyknął, popychając mnie w głąb pokoju. W jego oczach tliła się czysta furia; słowo wściekły to zbyt mało, by ją opisać. - Czyli jaka? - zapytałam spokojnie. Jego gniew, warczenie i czarne oczy nie robiły na mnie wrażenia. Nie bałam się go. - Delikatna, urocza, skromna. Nosisz się tak, jakbyś była nie wiadomo jak piękna. A jesteś gruba i obrzydliwa. Nikt nie patrzy na ciebie tak, jak ci się wydaje! Te słowa zabolały. Bardziej niż bym chciała przyznać. Wiem, że czasem przesadzam, ale on przesadził bardziej. Nie powinien tak mówić. Poczułam, jak łzy spływają po moich policzkach. Szybko je wytarłam i odwróciłam się do niego plecami. Nie dam mu satysfakcji. Nie będzie patrzył, jak bardzo mnie zranił. Przekroczył granicę, więc i ja ją przekroczę. Zsunęłam ramiączka sukienki i pozwoliłam, by materiał swobodnie opadł na podłogę. Stałam teraz tylko w czerwonej, koronkowej bieliźnie, która praktycznie niczego nie zakrywała. Nie czekając ani chwili, ruszyłam w stronę drzwi. - Co ty robisz? - zapytał. Nie wiedziałam, czy jego złość ustąpiła miejsca zaskoczeniu, ale nie obchodziło mnie to. Nie interesowało mnie, co powie ani co zrobi. To Daemon wypowiedział wojnę, a ja właśnie ją przyjęłam. - Idę sprawdzić, ilu mężczyzn spojrzy na to grube i obrzydliwe ciało... Opis: To historia inna niż wszystkie. Nie taka, jakiej można się spodziewać. Wilkołak - alfa największej watahy w Stanach - sieje postrach wśród innych. Dwumetrowy, wytatuowany Latynos z ciemnymi loczkami. Nieugięty, nieustępliwy, silny, inteligentny, wytrwały. Przystojniak, który mógłby być spełnieniem marzeń każdej kobiety. Ale nie każdej. Nie dla niej - kobiety, która podąża własnymi ścieżkami. Wie, czego chce. Zna drogę do sukcesu i potrafi przekształcić swoje słabości w siłę. Nie da się zdominować, nie klęka przed żadnym autorytetem. A gdy
You may also like
Slide 1 of 10
Ludzka Luna cover
Trzy tygodnie do piekła cover
„Wilczy taniec krwi" cover
Mafijny wilkołak cover
Dziedzictwo Nocy cover
Alfa vs Mate cover
Biały wilk cover
Pod Kunolisem cover
Czarny Alfa cover
Problem cover

Ludzka Luna

35 parts Ongoing

Rok 2070 - zwany Rokiem Ujawnienia. Pięćdziesiąt lat wcześniej wilkołaki postanowiły się ujawnić i przejęły władzę nad światem. Nie napotkały większego oporu - silniejsze, szybsze bez trudu zdominowały ludzkość. Alfa został panem. Uwielbiał swoją władzę i wymagał bezwzględnego posłuszeństwa - zwłaszcza od ludzi. Ci musieli się podporządkować, mając nadzieję, że ich życie, choć w niewoli, nie okaże się aż tak złe. Myli się. Wilkołaki uważały się za istoty wyższe, a ludzi - za robactwo. Odebrały im wszystko i systematycznie niszczyły ich świat. Ludzie - chcąc nie chcąc - musieli się dostosować, choć niektórzy nie potrafili pogodzić się z nową rzeczywistością i zaczęli się buntować. Organizowali mniejsze i większe sabotaże. Jedną z buntowniczek była Iris. Miała dość patrzenia na upadek ludzkości. Zaczęła sabotować działania wilkołaków, lecz została schwytana i doprowadzona na egzekucję. Tam, ku zaskoczeniu wszystkich, zakpiła z Alfy - głośno, tak by każdy to usłyszał. Ten wpadł w szał i ruszył, by osobiście wykonać wyrok. Jednak z każdym krokiem coraz wyraźniej czuł, że kobieta stojąca przed nim nie jest zwykłym, nic nieznaczącym człowiekiem. Była jego mate - przeznaczoną partnerką, wybraną przez los. Wielki Alfa otrzymał za partnerkę zwykłą kobietę. Nie był z tego zadowolony, ale skoro los tak zdecydował, postanowił ją zatrzymać. Problem w tym, że Iris nie miała najmniejszego zamiaru się podporządkować. Skoro wcześniej była gotowa umrzeć za wolność, tym bardziej nie zamierzała żyć według jego reguł - nawet jako jego partnerka. Uparta, pyskata, pomysłowa, bystra i pewna siebie. To pomagało jej przeżyć i iść dalej przez życie. Nie zamierzała się poddać - choć Alfa bardzo się o to starał. Toczyli potyczki - raz wygrywał on, raz ona. Pragnął, by się podporządkowała. W końcu udało mu się ją złamać, w najgorszy sposób.