Natalia wreszcie czuje się spełniona - nie tylko w życiu zawodowym, ale również prywatnym. Zamknęła za sobą całą przeszłość, pozwalając sobie na bycie szczęśliwą. Szymon zawsze powtarzał, że nigdy nie będzie miał psa, ale pojawienie się Tary wszystko zmienia. W jego życiu wreszcie pojawia się promyk słońca, który często go irytuje i doprowadza do szału. Nie chcieli się spotkać. Ona przestała go kochać. On przestał o niej myśleć. Ale Tara ma... inne plany.