"- Mówiłaś, że nic was nie łączy, a tu proszę. - blondynka popatrzyła w moją stronę, poruszając dwuznacznie brwiami. - A łączy? - zadałam pytanie, na co Leila przewróciła oczami. - Gdyby nie łączyło to nie pojawiłby się właśnie na balu - stwierdziła, a ja zaskoczona odstawiłam kubeczek z napojem na stolik. Niemożliwe, aby on tutaj był. Przecież sam powiedział, że bale to nie jego działka... - Nie patrz tak na mnie, tylko lepiej się odwróć - zachichotała, patrząc za mnie. Odetchnęłam cicho i powoli obróciłam się do tyłu. - Mam nadzieję, że potrafisz tańczyć. - moje spojrzenie spotkało się ze stalowymi tęczówkami chłopaka." ⭒PIERWSZA CZĘŚĆ TRYLOGII ICE⭒All Rights Reserved