Moja matka zmarła dwa tygodnie temu w wypadku samochodowym. Pozostawiła po sobie list i testament , w których napisała że mam trafić pod opiekę biologicznego ojca.... fajnie nie? Nie ma to jak być okłamywaną przez siedemnaście lat. A wiecie co jest najlepsze? Że mam brata, nijakiego Ashtona Irwina.