Od ostatecznej bitwy z Thanosem minęło kilka miesięcy. Co za tym idzie, również kilka miesięcy od pogrzebu Anthony'ego Starka. Wszystkim ludziom może się wydawać, że tego nie ma, że to już było. Jednak jego przyjaciele, a przede wszystkim rodzina o nim nie zapomnieli. Każdy z nich inaczej przeżywa jego stratę, najbardziej Morgan. Każdej nocy miewa coraz to gorsze koszmary i każdej nocy budzi się po nich z mocno bijącym sercem i łzami w oczach. Ciągle wraca do chwili, gdy jej mama przyszła do domu i powiedziała, że go straciły. Każdego dnia myśli, że tak wcale nie jest ― przecież obiecał, że jej nie zostawi. Przez całe to zamieszanie nie zwróciła uwagi, kiedy obok jej nosa przeleciało jej Boże Narodzenie i kalendarz pokazywał dzień Nowego Roku. Miała nadzieję, że tego dnia będzie inaczej ― że obudzi się wyspana, nie dręczona w nocy przez koszmary. Przecież w dzień Nowego Roku wszystko jest takie... magiczne.