¡𝓩𝓸𝓭𝓲𝓪𝓴𝓲! - [Danganronpa]
  • Reads 52,909
  • Votes 1,107
  • Parts 110
  • Reads 52,909
  • Votes 1,107
  • Parts 110
Complete, First published Jan 25, 2021
Notka: w książce jest sporo błędów, przede wszystkim w imionach, gdy autokorekta jakimś cudem zmieniła mi pisownię. Nie chce mi się tego poprawiać, więc prosiłabym o nie przypominanie mi o tym. 

Teoretycznie powinny znaleść się tu zodiaki: w praktyce jednak znajdziesz tu zodiaki, preferencje, zdjęcia, żarty, wyżalenia autorki oraz nawet jednego one shota. W sumie powinnam zmienić tytuł na 'Danganronpa: Wszystko i nic' lub coś takiego. Ale nie. Zodiaki lepiej się sprzedają, a ja na życie muszę zarabiać. I powiem jeszcze jedno: jeśli życie daje ci książkę od tak zjebanej osoby, lepiej uciekaj. Serio.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add ¡𝓩𝓸𝓭𝓲𝓪𝓴𝓲! - [Danganronpa] to your library and receive updates
or
#575danganronpa
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Vegas || Mata cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
never say never [ OKI ] cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
syzyf | newron cover
Obserwator cover
Mafia| Minsung  cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...