Historia Milana, Kamili i Bianki jest krótka. Trwa zaledwie kilka miesięcy, w ciągu których życie dwojga z nich diametralnie się zmienia.
Bianka, bezpośrednia i gwałtowna, uważa że w życiu można być cały czas na podium, jeśli masz wystarczająco niewyparzony język i sensualne ciało. Przy jej boku Kamila, która większość swojego życia spędziła w domu dziecka. Pragnie miłości, lecz nie umie jej zdobyć, więc rozdaje ją innym, pozwalając się wykorzystywać. Pochodzą z zupełnie różnych światów, a mimo to potrafią się zrozumieć, a przede wszystkim potrafią ze sobą wytrzymać przez lata . Temu wszystkiemu przygląda się owinięty
słonecznikowym szalem Milan, mieszając przekleństwa z poradami i pogardę z uśmiechem. Nienawidzi ludzi, kocha siebie, a niewielkie grono przyjaciół jest przeciwieństwem ogromu wypalanych przez niego ukraińskich papierosów.
Gdy ich poznajemy nie są już studentami, a nowymi członkami społeczeństwa, pracującymi na siebie i mieszkającymi osobno. Ich życie skupia się na pracy i na przyjaciołach, dopóki skryta i nieśmiała Kamila nie pozna mężczyzny zdecydowanie nie dla niej, a zmęczona intensywnym życiem Bianka, nie zacznie szukać miłości w ramionach kogoś, na kogo wcześniej nigdy by nie spojrzała.
Autorem zdjęcia na okładce jest ElifUka. Otrzymałam zgodę na opublikowanie jej zdjęcia.
Ich pierwsza rozmowa jest zaledwie początkiem skomplikowanej relacji, która wykracza poza granice ich światów.
Domenico, zafascynowany jej determinacją i siłą, nie potrafi o niej zapomnieć, mimo że jego życie jest przesiąknięte niebezpieczeństwem i mrocznymi interesami. Seraphina, z kolei, odkrywa w nim coś, co ją przyciąga, mimo że wie, że zbliżenie do niego może kosztować ją więcej, niż jest gotowa zapłacić.
W miarę jak ich drogi splatają się coraz bardziej, pojawiają się pytania o miłość, zaufanie i moralne wybory. Czy można zbudować związkę między światem, który ratuje życie, a tym, który je odbiera? Sera i Domenico muszą stawić czoła nie tylko własnym lękom, ale także mrocznym sekretom, które mogą zniszczyć wszystko, co zbudowali.