In the end... does it really matter? - Izuku x Toga fanfiction || TogaDeku

Izuku budzi się śmiertelnie ranny w zdemolowanym barze, nie pamiętając co doprowadziło go do takiego stanu. Jak się okazuje, nie jest jedyną ofiarą tej sytuacji. Swoim towarzystwem zaszczyca go, również ledwo żywa, Himiko Toga. Co doprowadziło do takich okoliczności? Jak potoczą się losy zakochanej psychopatki i następcy Symbolu Pokoju? Czy będą w stanie stawić czoła zagrożeniu? Przed wami historia, w której uczucie między dwójką nastolatków zaciera to co dobre, a co złe, zmieniając barwę świata z czarno-białej na szarą. Historia, która nie ma obowiązku skończyć się happy endem.

Obrazek na okładce nie należy do mnie, jednak przez ilość repostów nie mogłxm znaleźć oryginalnego autora.

TW przed każdym rozdziałem.

Miłej lektury!!!