"Wchodzę do biura i rzucam telefon na biurko, a sam podchodzę do okna, zasiedziałem się to fakt ale jak na dwudziestą drugą trzydzieści i tak jest sporo ludzi, więcej niż zazwyczaj o tej porze. Odpinam marynarkę i przeczesując przydługie czarne włosy patrzę na bawiących się ludzi, a moją uwagę przykuwa czarnulka przy barze, czerwona sukienka na cienkich ramiączkach sięgająca prawie kolan, która opina ją jak druga skóra co prawda jest seksowna jak diabli ale na tle niemal nagich dziewczyn na parkiecie wydaje się boleśnie grzeczna. Ciągle przeczesuje swoje kruczoczarne włosy w nerwowym geście i rozgląda się dookoła jakby kogoś szukała, mężczyźni zerkają w jej stronę, a ona odpycha każdego kto stara się zbliżyć, sprawia wrażenie niepewnej i zagubionej, nic nie zamawia, z nikim nie rozmawia, a w dłoniach ściska niewielką torebkę. Mógłbym patrzeć na nią całą noc, a jak podnosi głowę zamieram, mam wrażenie jakby zaglądała mi w oczy, a przecież nawet nie jest możliwe żeby mnie widziała, ze swojej perspektywy widzi tylko czarne szyby. Jej twarz jest hipnotyzująca, zachwycająca, z tej odległości i w tym świetle jednak nie dostrzegam szczegółów takich jak kolor oczu i czy ma piegi ale czuję, że chciałbym ją poznać.
Co taka niewinna dusza robi w takim miejscu?
Kiedy irracjonalnie czuję na sobie jej czujny wzrok i już mam zamiar odsunąć się od okna podchodzą do niej trzy dziewczyny, które witają się z nią uściskami, od razu napięcie trochę z niej schodzi, chyba nie jest częstą bywalczynią takich miejsc. Jak wstaje i wita się z koleżankami, mam całkiem niezły widok na jej kształtny tyłek, a kiedy jej włosy usuwają się na bok dostrzegam, że ta na pozór grzeczna sukienka ma niemal całkowicie wycięte plecy, dodatkowo na moje zmysły działa fakt, że pod łopatka dostrzegam cień, który jak sądzę jest małym tatuażem."
~fragment~
-Dlaczego ty nigdy nie płaczesz ? -zapytał z mordem w oczach - nie wiem ,krzycz , zwyzywaj mnie , uderz , powiedz coś do cholery!
-nie jesteś tego wart- powiedziała Diane, nawet nie drgnęła , a w jej oczach błyszczała tylko obojętność .
-nie jesteś jak inne , nie jesteś miękka -normalnie było by to miłe, gdyby nie to z jakim wyrzutem wypowiedział te słowa
-Nie rozczulam się nad sobą, i nie jestem tobą zainteresowana , a to chyba boli cię najbardziej - w jej oczach nie było już obojętności, widniał w nich żal, jakby sama obwiniała się za to co powiedziała.
Diane- dziewczyna która uznawana jest za najbardziej silną psychicznie osobę w szkole. Nie liczy się z nikim.Przyciąga facetów swoją urodą i niezależnością, jednak nie daje im do siebie dostępu . Nigdy nie płacze .
Bill- motocyklista , 19 latek .Nikt nie zna prawdy na jego temat . Ma wielu znajomych, jednak żadnego przyjaciela . Poraniony przez życie , co skutecznie maskuje byciem dupkiem.
Kiedyś w końcu muszą się spotkać...