Drogi czytelniku... dobra może nie tak sztywno. Drogi człowieku marnujący czas na Watpadzie, czemu nie pójdziesz otworzyć książki od matmy i nie zaczniesz uczyć się o pierwiastkach? Okay. Teraz na poważnie. (Ale tak czy siak nie martw się szkołą, jesteś ☆ NAJLEPSZY ☆ i żadna babka od matmy, chemi czy fizyki nie ma prawa cię szkalować). Czy ty też masz już dość tych mega powtarzalnych wątków w tego typu FF? Chodzi mi mniej więcej o to: -Sigyn -Od wroga, do kochanka -Typiara z Hydry, typiara z S.H.I.E.L.D, typiara z Asgardu, typiara z zajebistymi mocami, typiara, która musi mieć oko na naszego Lokusia, typiara, która ma jakieś pokrewieństwo ze Starkiem itp. -Oparcie się na mitologii i wprowadzenie pierdyliard nowych postaci, których imion nie potraficie spamiętać (ludzie, jak piszecie FF to piszecie FF, a jak piszecie o mitologi to piszecie opowiadanie) I jakby co to nie mam na celu tu nikogo obrażać... ... BOŻE, ZABIERZCIE TE WIDŁY I POCHODNIE, JA NIE CHCIAŁAM! Jeżeli poszukujesz miłości w tej książce to niestety muszę cię rozczarować, nie będzie tu żadnych "typiar", nie będzie tu namiętnych nocy i nie będzie tu żadnych teleportacji Lokusia. Może powinnam szybko wyjaśnić o co chodzi. Kto do jasnej cholery powiedział, że Loki potrafi się teleportować. On potrafi postawić KLONA, w dodatku nie materialnego. To jest ✨ILUZJA✨, co zostało kilka razy udowodnione np. w Ragnaroku, kiedy nasz kochany Thor pięknie żucał kamolcami w swojego ✨braciszka✨. Dobra. Dość już tch moich wypocin. Jeżeli nadal tu jesteś (o ile w ogóle ktoś to czyta) to serdeczne gratulacje dla ciebie, mój czytelniku, a jeżeli cię zaciekawiłam to brawa for me. Jak widzicie po opisie, ta książka będzie naprawde nietypowa, więc jeżeli nie jesteś przygotowany na to cytasz to na własną odpowiedzialność. L.S/A.WAll Rights Reserved
1 part