W ciemnej, brudnej komórce pod schodami siedział mały chłopiec o oczach koloru morderczego zaklęcia ukrytymi za okrągłymi okularami. Mowa oczywiście Harrym Potterze który właśnie skończył trzy lata. Niestety jego rodzice nie żyją. Zabił ich sam lord Voldemort, który po usłyszeniu przepowiedni 31 października 1981r. wkroczył do ich domu by zabić najmłodszego z Potterów. Czarny Pan najpierw zabił ojca Harrego- Jamesa, który nie miał różdżki. James kazał uciekać swojej żonie Lily. Kobieta ukryła się w pokoju swojego dziecka z owym dzieckiem na rękach. Na nieszczęście po zabiciu głowy rodziny Voldemort nie odpuścił i poszedł szukać matki z dzieckiem. Lord pozwolił odejść Lily, która nie chciała zostawić swojego dziecka i zasłoniła je własnym ciałem. Gdy ten którego imienia nie można wymawiać zabił matkę podszedł do kołyski w której leżał mały Harry, lecz po rzuceniu zabijającej klątwy młody Potter nie zginął, a odbił zaklęcie i pozbawił ciała Lorda Voldemorta. Pamiątką po tym wydarzeniu jest blizna w kształcie błyskawicy na czole Harrego. W związku z tym wydarzeniem Harry jest sławny w czarodziejskim świecie.Lecz on o niczym nie wie, bo po śmierci rodziców został umieszczony u swojego wujostwa, które nie traktuje go zbyt dobrze i nie mówi mu nic o tym że jest czarodziejem. Jeśli chcecie dowiedzieć co się wydarzy i kto uratuje Harrego zapraszam do czytania mojego opowiadania