Nowe pokolenie Slytherinu | scorbus | drarry
  • Leituras 9,254
  • Votos 528
  • Capítulos 51
  • Leituras 9,254
  • Votos 528
  • Capítulos 51
Concluído, Primeira publicação em jan 28, 2021
Pytanie za milion! Co mogło nie udać się Scorpiusowi?
a) pierwszy związek
b) udział w turnieju i cały jego przebieg
c) pogrzeb i stypa
d) wszystko co stało się później 

Trudne pytanie, prawda? A co gdy wszystkie odpowiedzi są poprawne? 

Życie Scorpiusa może nie jest takie perfekcyjne jak się wydaje ale można w nim znaleźć jakieś plusy takie jak... James Potter w różowym fartuszku? A może trochę atramentu na twarzy i ciele? Lub wycieczka do Komnaty Tajemnic? 


"Poczułem, jak upadam. Na coś miękkiego. To było chyba łóżko.

- Mam cię Malfoy - usłyszałem znajomy głos, to był Potter. "

"- Tak, jak już mówiłem, chce to zrobić tu i teraz - wyciągnął pudełko z kieszeni i klęknął przed Harrym - Wyjdziesz za mnie?" 



Pisane od: 28.01.2021
Publikacja prologu: 08.03.2021
Zakończone: 04.08.2022


Liczba słów: 
67 781

Długość:
50 części - 46 rozdziałów 

#1 - scorbus 17.08.2021
Todos os Direitos Reservados
Índice
Inscreva-se para adicionar Nowe pokolenie Slytherinu | scorbus | drarry à sua biblioteca e receber atualizações
or
#4albuspotter
Diretrizes de Conteúdo
Talvez você também goste
Talvez você também goste
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
Pełnia Księżyca [WOLFSTAR] cover
zdarzyło sie wczoraj I drarry cover
Smak americano [JEGULUS] cover
Memoriae [WOLFSTAR] [JEGULUS] cover
Amnezja | Drarry | cover
McDonald's || Solangelo cover
We should be lovers instead ━ wolfstar ✓ cover
Zacofany ~rośka cover
Melodie których nie usłyszysz [WOLFSTAR (Syriusz x Remus) - Harry Potter - AU] cover

HIS LAW || Zayn Malik

135 capítulos Em andamento

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.