Fanfiction z uniwersum Harry'ego Potter'a
Historia Tenei Atrus.
Nastolatki, która trafiła do Hogwartu w czasach, gdy Huncwoci psocili w murach szkoły.
! Niektóre fakty będą zmienione na potrzebę tego opowiadania.
! Nie wszystkie sceny, które będą zawarte w tym opowiadaniu, są odpowiednie dla czytelników poniżej 16 lat (m.in. wulgaryzmy), więc jeżeli nie masz ochoty czytać, to po prostu nie czytaj.
Fragment rozdziału: "Lily kontynuowała jedzenie jajecznicy, a ja kontynuowałam popijanie kawy.
- No więc, rozmawiałam dziś rano z Anette, która spotkała dziś rano narzekającego Hagrida, który wracał z obchodu Zakazanego Lasu - zerknęłyśmy z Lily po sobie. Dorcas dusiła śmiech - Jak pociągnęła go trochę za język, powiedział jej, że pierwszy raz widział, żeby wilk pieprzył jelenia. (...)
- Z czego się tak śmiejecie? - usłyszałyśmy głos Remusa, który podchodząc złożył na ustach Mii krótki pocałunek. Za nim przyszła reszta Huncwotów, która natychmiast rzuciła się na jedzenie.
- Opowiadałyśmy właśnie dziewczynom, że jakiś wilk pieprzył dziś w nocy jelenia.
Remus zbladł, a James i Syriusz zaczęli kaszleć. Tylko Peter pozostał niewzruszony.
- Co? "
Kiedy Plaga spustoszyła Ziemię, każdy musiał zadbać o siebie.
Rodzina, przyjaciele, szkoła -
To wszystko, co kiedyś było twoją codziennością, dziś przestało istnieć.
To, co kiedyś wydawało się być przyszłością, straciło sens.
Stoisz pośrodku niczego spoglądając na twarz rodziców - białą niczym kartka.
Wspomnienia wywierają dziurę w twojej głowie.
Jedyne, co możesz, to uciekać. Dopóki zaraza cię nie dopadnie.
Oto jak upadł świat, który znasz.
!Mogą pojawić się przekleństwa!
Okładka wykonana przez @ZafiraMorgan
NA MOIM PROFILU MOŻECIE ZNALEŹĆ II CZĘŚĆ