- Yoon.. Pst - uchyliłam jedną powiekę i spojrzałam na drzewo za oknem na, którym był brunet. Szybko podeszłam do okna i wyciągnęłam je ku górze otwierając je. Brunet wskoczył do środka i się uśmiechnął.
Położyłam się na łóżku i wtuliłam w swojego pluszowego jednorożca, którego dostałam od Kook'a.
- Nie chce wyjeżdżać - powiedziałam czując jak mój głos się łamie. Chłopak położył się obok mnie i wtulił we mnie.
- Też nie chce zostawać tu sam - powiedział lekko gładząc mnie po włosach. Czułam, że zaraz nie wytrzymam i się popłacze. I tak też zrobiłam.
- Hej, księżniczko nie płacz - powiedział i mocno mnie przytulił co oddałam chowając głowę w jego ramię. I to był nasz ostatni wieczór razem.