Opowiadanie, które uzyskało pozytywną recenzję wydawnictwa!
„Tamten dzień odcisnął na mnie piętno. W końcu miałam tylko osiem lat, a już w pamięci wyryto mi obraz własnej matki leżącej na podłodze z rozdartym gardłem. Taką cenę zapłaciła za nieakceptowanie własnej natury i próbowanie za wszelką cenę zdobyć odkupienia za nią, chociaż wcale nie było potrzeby, aby być bardziej dobrym niż inni, tylko dlatego, że urodziło się z dodatkową cechą."
May Shelton, siedemnastoletnia czarownica, nigdy w swoim życiu nie zaznała akceptacji. Wszystko właśnie z powodu tego, kim się urodziła. Ludzie, którzy wiedzieli o istnieniu takich jak ona, zawsze uważali ich za potwory, nawet jej własny ojciec... Z kolei wśród wilkołaków i wampirów twierdzono, że jej gatunek jest słaby i do niczego się nie nadaje.
Jednak - jak się okazuje - z niektórymi problemami mogą sobie poradzić tylko czarownice. May oraz inni z jej gatunku zmuszeni są walczyć z pasożytem, który wymazuje losowym osobom pamięć, a czasem nawet osobowość... Tylko trudno pokonać kogoś, kogo nie widać, zwłaszcza jeśli - mimo swoich magicznych genów - nie potrafi się czarować.
Z dedykacją dla matki chrzestnej tego projektu, czyli Klaudii J., bez której wsparcia i zaangażowania w fabułę, nigdy nie postawiłabym ostatniej kropki w tej historii.
Dedykuję tę pracę również Martynie P., bez której wglądu i oceny bałabym się puścić tę opowieść w świat.
Przewidziana ilość rozdziałów: prolog + 33 rozdziały + quiz na rodzaj mocy
Napisano w 2020.
Okładka i grafiki użyte w rozdziałach są własnością Klaudii J. (instagram: @kluskowa.meduza).
Spisy:
https://nasz-spis-opowiadan.blogspot.com/
(nie moja manga, ja ją tylko tłumaczę)
Najlepsza aktorka Lee Sia posiadająca zdolność widzenia duchów.
Po wypadku budzi się w ciele „Camili Sorpel".
Problem w tym, że „Och, ojcze! Pomóż mi!"
Za każdym razem końcem tej kobiety jest śmierć!
Przedłużenie linii życia jest priorytetem, więc zacznijmy najpierw od rozmowy z duchami tutaj, dobrze?
„Wkrótce weźmiesz rozwód". "... Co?"
Na dźwięk słowa, które zostało wypowiedziane niczym szum, atmosfera w sali konferencyjnej znów ucichła.
„Co teraz powiesz... ...!"
„Żona twojego sługi".
W kolejnych słowach na twarzy drugiej osoby widać było zakłopotanie.
„Jest także żoną podwładnego, którego ceni najbardziej".
"Oh, co... ... !"
„Słyszałeś o moich plotkach?"
Camilla uśmiechnęła się i podeszła o krok bliżej.
„Mówią, że księżniczka rodu Sorpelów planuje wróżenie".