Jak feniks z popiołów

Itachi Uchiha miał być martwy. Miał umrzeć z ręki swojego młodszego brata i uwolnić się od pasma cierpień jakie składały się na życie młodego shinobi. Los jednak ponownie brutalnie sobie z niego zakpił, udowadniając mu, że nawet prawdziwy geniusz nie ma prawa do planowania swojego życia aż do śmierci i tylko przekorna fortuna może decydować o takich kwestiach.
Kakashi Hatake został Szóstym Hokage, chociaż wcale się do tego tytułu nie spieszył. Obiecał sobie, że uporządkuje sytuację wewnętrzną Konohy, aby oddać władzę swojemu uczniowi w stabilnej politycznie i gospodarczo wiosce. Rada Konohy nie zamierzała mu tego zadania jednak ułatwiać.
Mai Nara straciła wszystkich, najważniejszych w jej życiu mężczyzn. Pozostał jeden. Młody Shikamaru. Niezwykle inteligentny, ale nadal niedoświadczony syn zmarłej głowy klanu, któremu meandry klanowej polityki były ciągle obce. Powinna nauczyć go jak bezpiecznie stąpać po gnieździe żmij. Była to winna Shikaku.
Kraj Słońca mieścił się na głębokim południu, zajmując większość linii brzegowej. Obecny władca musiał naprawić błędy swojego poprzednika, co nie było takim prostym zadaniem. Jego kuzynka, Mayumi Nakamura była gotowa do wszelkich poświęceń, aby przywrócić temu miejscu dawną świetność. Nawet kosztem własnego szczęścia.