10 parts Complete Drogi Pamiętniku!
Postanowiłem w końcu coś tu wpisać, więc dobrym pomysłem jest podsumowanie wszystkiego, co się działo od ostatniego wpisu. Zniszczyłem moje relacje z przyjaciółmi i do tego nie odezwali się do mnie od tamtego zdarzenia. Od kiedy dowiedzieli się, że jestem inny, nie chcieli się ze mną zadawać. Tylko Katsuś jakoś próbował mi pomóc, chociaż nie wiem, czy można to tak nazwać, lecz dzięki niemu przezwyciężyłem swoją niemoc. Mimo że nikt we mnie nie wierzył, postanowiłem nie odpuszczać moich marzeń i przez wiele lat nie przyjmowałem do świadomości, że urodziłem się bez daru. Oszukiwałem siebie coraz to bardziej. Tworzyłem notatki na temat bohaterów, próbowałem na wszelkie sposoby obudzić w sobie dar ojca czy matki oraz ostatecznie spytałem się mojego idola, czy mogę zostać tak wspaniałą osobą jak on. Jednak moje marzenia runęły niczym grom z jasnego nieba, usłyszawszy od niego przeczącą odpowiedź, lecz nie zrezygnowałem. Mimo że cały świat był przeciwko mnie, nie zrezygnowałem. Tego samego dnia, dzięki mojej determinacji i poświęceniu, All Might - bohater numer jeden, postanowił mi pomóc. Wyznał również, iż też urodził się bez daru. Przyznam się, że byłem w szoku. Później przez wiele miesięcy trenowałem, by dostać swój zapragniony dar, który mi zaoferował. Jak tylko dostałem go, to wszystko potoczyło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Dostałem się do wymarzonej szkoły, znów zdobyłem przyjaciół oraz oczywiście mogłem spełniać swoje marzenie u boku mojego idola. Jednak czy przez mój kolejny problem znowu tego wszystkiego nie stracę? Znaczy się! Chodzi mi o to, że nigdy nic nie wiadomo, co nam los przyniesie i o czym ja, do cholery, piszę? Eh, zaraz muszę iść spać, by się wyspać, więc niestety muszę kończyć. Do następnego, pamiętniczku!
Okładka by @_Thebill_